Zrównoważony rozwój”, „społeczna odpowiedzialność”, „zielona transformacja” – to hasła, które brzmią dumnie na konferencjach i w raportach. Są elementem strategii wizerunkowej, budują pozytywne skojarzenia. Ale czy mają realne znaczenie, gdy gasną światła jupiterów, a liderzy zasiadają do narad nad wynikami? Czy za zamkniętymi drzwiami liczy się coś więcej niż twardy zysk tu i teraz?

Odpowiedź, którą często słyszę, jest prosta i brutalna: „Biznes to biznes. Liczy się wynik.” Jest w tym twardy, codzienny realizm. Jednak czy takie myślenie wystarczy, by zbudować coś trwałego i odpornego na przyszłe wyzwania? Czy tylko doraźny zysk buduje prawdziwą wartość? Wdrażanie czynników ESG (kwestie środowiskowe, społeczne i ładu korporacyjnego) może zmienić tę perspektywę.

Poziom 1: biznesowa gorączka i krótkoterminowe plony

Gdy rozmawiam z szefami firm, ich głowy zaprzątają najbardziej palące kwestie. Rzadko zaczynają od filozoficznych pytań o przyszłość planety czy sprawiedliwość globalną. Rozumują językiem wyzwań operacyjnych, podyktowanych presją rynku, oczekiwaniami zarządów, rad nadzorczych czy inwestorów. To codzienność biznesu, skupionego na bieżących zyskach.

Oto pytania, które wracają jak echo na każdym spotkaniu biznesowym i definiują myślenie o krótkoterminowych plonach:

  • Jak zwiększyć efektywność procesów i ograniczyć koszty, żeby wycisnąć więcej marży?

  • Jak zatrzymać ludzi, kluczowych pracowników, w obliczu wojny o talenty?

  • Jak poprawić reputację firmy, która ostatnio ucierpiała przez… (tu proszę sobie wpisać odpowiednio)?

  • Jak ogarnąć ten chaos prawny, rynkowy i organizacyjny, który utrudnia codzienne działanie?

Ich główną motywacją jest przetrwanie lub szybki wzrost, presja, żeby „dowieźć” wynik za kwartał, rok. Liczy się zysk tu i teraz. KPI muszą się zgadzać. To oczywiste i naturalne w środowisku biznesowym. Ale co jeżeli skupienie się wyłącznie na doraźnych „żniwach”, bez myślenia o przyszłości, jest przepisem na wyjałowioną ziemię dla Twojej firmy?

 

Biznes jak ogród: metafora strategicznego rozwoju 

Wyobraźmy sobie biznes nie jako fabrykę, produkującą coś na sprzedaż w danym momencie, ale jako ogród, który wymaga stałej pielęgnacji i wizji przyszłości. To metafora, która pomaga zrozumieć strategię długoterminową.

Ogrodnik, który myśli tylko o dzisiejszym zbiorze, zrywa wszystko, co dojrzałe, nie martwi się o glebę, nie planuje nawożenia ani zmianowania. Może mieć chwilowy, obfity plon. Ale co stanie się z jego ogrodem za rok? Za pięć lat? Czy będzie w stanie wydać kolejne owoce i przynosić zysk długoterminowy?

Dlaczego myślenie tylko o „dzisiejszych żniwach” to błąd w biznesie? Skupienie wyłącznie na bieżących wynikach, bez troski o „glebę” (środowisko), „zdrowie roślin” (ludzi) czy „system nawadniania” (zarządzanie i ład korporacyjny), prowadzi do szybkiego wyczerpania zasobów, zarówno naturalnych, jak i ludzkich czy reputacyjnych. Taka „rabunkowa uprawa” może przynieść chwilowy, imponujący zysk, ale w dłuższej perspektywie grozi wyjałowieniem „ziemi”, czyli utratą zdolności firmy do generowania wartości i zysku w przyszłości. To pokazuje, dlaczego ESG jest ważne dla firm.

ESG dla firm: jak „uprawiać” biznesowy ogród dla długoterminowej wartości?

Właśnie tutaj, na styku tych pragmatycznych pytań z „Poziomu 1”, pojawia się strategiczne znaczenie zrównoważonego rozwoju i czynników ESG. Odpowiedzi na te codzienne wyzwania biznesowe, te o efektywność, ludzi, reputację, zarządzanie ryzykiem, kryją się często w długoterminowej uprawie biznesowego ogrodu, czyli strategicznym podejściu.

ESG w praktyce pozwala budować wartości w biznesie:

  • Dbanie o „glebę” – wymiar środowiskowy (E) a biznes: Chcesz zwiększyć efektywność i ograniczyć koszty? Spójrz na zarządzanie zasobami (energia, woda, surowce, odpady) przez pryzmat „zdrowia gleby”. Optymalizacja zużycia to realne cięcie kosztów, mniejsze ryzyko braków i biznes a środowisko staje się obszarem optymalizacji i budowania odporności biznesu.
  • Pielęgnowanie „relacji” – wymiar społeczny (S) i zespół: Chcesz zatrzymać ludzi i budować zaangażowanie? Zajmij się „uprawą relacji”. Kultura organizacyjna, dbanie o dobrostan pracowników, wspieranie różnorodności – to wszystko buduje lojalność i zaangażowanie. To społeczna odpowiedzialność biznesu w praktyce, pokazująca, że biznes i wartości idą w parze. Ludzie są jak żyzna ziemia – zaniedbani przestają wydawać plon.
  • Ład i Struktura w „ogrodzie” – wymiar zarządzania (G) i odporność biznesu: Chcesz poprawić reputację, zarządzać chaosem i ryzkiem? Skup się na „ładzie w ogrodzie”. Transparentność działań, etyczne postępowanie, solidne struktury zarządzania ryzykiem i zgodność z przepisami są jak system nawadniania i zabezpieczeń chroniące przed suszą (kryzysem) czy szkodnikami (problemy wizerunkowe, prawne). Buduje zaufanie interesariuszy i stabilność działania firmy. To esencja ładu korporacyjnego i strategii na kryzys w biznesie.

 

Poziom 2: kryzys w biznesie jako spojrzenie w lustro i na horyzont

Ciekawe rzeczy dzieją się, gdy ten sam lider, zaprzątnięty na co dzień gonitwą z „Poziomu 1”, staje w obliczu głębszego kryzysu: wypalenia swojego lub zespołu, poważnego konfliktu, wstrząsu rynkowego, który zachwiał podstawami firmy. To moment, gdy po latach rabunkowej uprawy przyszedł mróz, który zniszczył cały zbiór, albo gleba stała się tak jałowa, że nic już na niej nie rośnie. Nagle pytanie nie brzmi: „Ile dziś zebrałem?”, ale „Czy mój ogród w ogóle przetrwa i będzie zdolny wydać owoce w przyszłości?” To pytania o odporność biznesu.

W takich chwilach pojawiają się inne pytania, z „Poziomu 2”. Bardziej osobiste, fundamentalne, dotykające sedna przywództwa odpowiedzialnego i tego, dlaczego ESG jest ważne dla firm w głębszym wymiarze:

  • Czy robię to jeszcze w zgodzie ze sobą, z moimi wartościami?
  • Czy mam do siebie szacunek jako lider, podejmujący (lub nie podejmujący) pewne decyzje?

  • Czy moi ludzie naprawdę są ze mną – widzą sens i wartości w tym, co robimy – czy tylko pracują dla mnie (i jutro przejdą do sąsiedniego ogrodu)?

Te pytania nie są oderwaną od biznesu etyką. One są esencją długoterminowej odporności i budowania wartości w biznesie. Lider, który strategicznie „uprawia” swój biznesowy ogród zgodnie z zasadami ESG czyli dba o glebę, o ludzi, o ład, buduje firmę, która nie tylko przynosi zysk dziś, ale ma szansę przetrwać zmienne pory roku (kryzysy) i przynosić owoce przez długie lata. Co więcej, taki lider buduje coś trwałego, co daje poczucie sensu i jest źródłem autentycznego szacunku, niezbędnego dla prawdziwego przywództwa odpowiedzialnego.

 

Zysk jako owoc zdrowego ekosystemu: strategia długoterminowa w biznesie

Strategiczne podejście do ESG to nie rezygnacja z zysku. To zmiana sposobu myślenia o nim. Zamiast traktować zysk jako jedyny cel krótkoterminowych działań (jednosezonowe żniwa), postrzegamy go jako naturalny i trwały owoc zdrowego biznesowego ekosystemu, pielęgnowanego zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. ESG w praktyce to zysk długoterminowy wynikający ze zdrowej „gleby”, zaangażowanych „ogrodników” i przejrzystego „ładu”.

Biznes, który rozumie i wdraża ESG, odpowiada nie tylko na bieżące pytania z „Poziomu 1”, ale też buduje fundament pod odpowiedzi na głębsze pytania z „Poziomu 2”, tworząc organizację bardziej odporną, wartościową i pełną sensu, niczym dobrze prosperujący, urodzajny ogród, który przetrwa lata i będzie przynosił obfite plony dla wszystkich interesariuszy.

 

Trwały zysk i realny sens działania

Myślenie o biznesie jak o ogrodzie, który wymaga troski i strategii długoterminowej, pozwala dostrzec wartość w działaniach wykraczających poza wynik kwartału, tudzież pozyskania absolutorium Rady Nadzorczej za kolejny rok. Zrównoważony rozwój i zasady ESG dla firm to nie tylko modne hasła, ale narzędzia do budowania firmy, która jest odporna, przynosi trwały zysk i daje realny sens działania.

To strategia długoterminowa, która wpływa na każdy aspekt funkcjonowania firmy: od sposobu zarządzania zasobami, przez relacje z pracownikami i otoczeniem, po zdolność do adaptacji w świecie pełnym niepewności i zmian. 

Autor: Aleksandra Dik, Instytut Wspierania Biznesu

A jak Ty podchodzisz do „uprawy” swojego biznesowego ogrodu? Skupiasz się tylko na dzisiejszych żniwach, czy pielęgnujesz „glebę” z myślą o przyszłości? 

Jeżeli chcesz przyjrzeć się, jak strategiczne podejście do ESG może wzmocnić Twój biznes i zbudować fundament pod długoterminowy wzrost i wartości – zapraszamy do kontaktu. Pomożemy Ci stworzyć strategię, która przyniesie obfite i trwałe owoce.

e-mail: kontakt@instytutwspieraniabiznesu.pl